Dobra, sytuacja wygląda tak, że mimo mojej nienawiści do poczty i tak wysyłam mniejsze ilości (nawet pojedyncze sztuki) za jej pośrednictwem.
Zainteresowani niech piszą na lukasz[at]nienawidzeludzi.pl - po powrocie z Czech (wtorek) odpowiem na wiadomości. Koszt przesyłki to kwota za zwykły list polecony (poczta potrafi różnie wycenić taką samą przesyłkę, naprawdę!). Dlatego, póki co, każde zamówienie będzie wycenione indywidualnie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz