Po dwudzieste piąte: Jaki tu spokój...

Garstka zainteresowanych mogła zauważyć, że na blogu nie dzieje się dokumentnie NIC.
Planowany lifting okazuje się obietnicą bez pokrycia (pisałem to w okolicach wyborów, więc wiecie...) - musi poczekać (przeprowadzka na wordpressa to nie taka prosta sprawa jak myślałem).
Nowa praca i zaangażowanie w duży komiksowy projekt, o którym więcej szczegółów wkrótce (i na pewno nie tylko tu) powodują, że na jakiś czas

BLOG JEST NIECZYNNY DO ODWOŁANIA

to nie potrwa długo, nie płaczcie.

Po dwudzieste czwarte: Nienawidzę Ludzi #8

Szkoda ołówka i cienkopisu na ten cały cyrk, więc tak na szybko.

Poza tym, przy okazji nadchodzącego, jubileuszowego wpisu nr 25 szykuje się operacja plastyczna bloga :)

Po dwudzieste trzecie: Nienawidzę Ludzi #7

Wreszcie trochę czasu i można było zrobić coś tylko pod kątem bloga. Może to tylko jeden obrazek, ale za to w kolorze i poruszający naprawdę aktualny problem :)

Po dwudzieste drugie: Deadline

Pierwszy kadr z krótkiej historyjki, która ukaże się w nadchodzącej Komiksowni. Miało być kolorowe fantasy i w ogóle, ale nie policzyłem sił na zamiary i póki co Golgothar będzie musiał poczekać...
Wszystkie drukarnie zawalone są zamówieniami na materiały wyborcze reklamujące bandę darmozjadów, także trzecia Komiksownia pojawić się powinna jakoś w listopadzie.

Po dwudzieste pierwsze: Przerażający Staruch

Ciąg dalszy konkursowych odpadów z MFK :)
Łukasz Godlewski na swoim blogu zaczął publikować plansze z naszej wspólnej adaptacji opowiadania Lovecrafta (to w sumie mój pierwszy scenariusz pisany dla innego rysownika). Obok jedna z sześciu stron komiksu. DO OBEJRZENIA TUTAJ.

Po dwudzieste: Luchadores #3

Zakończenie Luchadores. Dwa posty w dwa dni! Jak się okazuje to nic trudnego... pod warunkiem, że treść jest od dawna gotowa :)

Po dziewiętnaste: Luchadores #2

Po osiemnaste: Luchadores #1

Zgodnie z obietnicą, pierwsze dwie plansze Luchadores. W niedzielę kolejne dwie. A na koniec, w przyszłym tygodniu, ostatnie trzy. Nic dodać nic ująć w sumie.

Po siedemnaste: Projekt 24 - SLARG!

W niedzielę o godzinie 12 (no dobrze, 12:20) dobiegła końca trzecia już edycja Projektu 24. Dochodzę do siebie, bo lekko nie było - komiks gotowy do druku oddałem (razem z okładką) kwadrans przed dwunastą... pomogło użycie tabletu, ale nie sądzę żebym mógł się kompletnie przerzucić na to ustrojstwo. TUTAJ można przeczytać bezpośrednią relację z imprezy, a poniżej okładka i jedna ze stron komiksu pt. SLARG!



Nie chciałem zapeszać pisząc, że komiksy powstałe w ramach tegorocznego Projektu zostaną wydane szybciej i profesjonalniej niż poprzednio. Ale to napisałem no i teraz nie pozostaje nic innego jak trzymać kciuki.

A jeszcze w tym tygodniu na blogu pojawią się pierwsze plansze Luchadora. Rzecz brała udział w konkursie w Łodzi, ma siedem stron. Wolę ją podzielić na odcinki, przynajmniej nabiję kilka postów w tym dość pracowitym okresie :)

Po szesnaste: Zapowiedź #2 - Nieugięty Golgothar

Mało kogo to obejdzie w obliczu nadchodzącego MFKiG (na którą to imprezę, jak co roku, nie wybieram się z powodów finansowych - nie do wiary jak można popłynąć na urlopie we własnym kraju - standard środkowo-europejski a ceny już zachodnie)... ale coś się musi przecież na blogu dziać.
Już niedługo nakładem gdańskiej Pracowni ukaże się trzecia Komiksownia, której motywem przewodnim jest autopromocja rysownika.
A w Komiksowni m.in. mój Nieugięty Golgothar. Odwieczna walka dobra i zła, elfy, orki, krew, pot i łzy. W kolorze na zaledwie dwóch stronach :) Na tradycyjną zniechętę - jeden kadr jeszcze bez żadnych fajerwerków.

No i już w sobotę 9 października we wspomnianej Pracowni kolejna edycja Projektu 24!

Po piętnaste: Pierwsze dwa epizody GG Allina gotowe.

Na zniechętę dwa kadry z pierwszego epizodu komiksu, który opisuje zmagania GG Allina z polską rzeczywistością. Dwa premierowe odcinki ukażą się w (maga)zinie Dead Press, który (uwaga, uwaga) nie powinien zanotować obsuwy i ukazać się na przełomie września i października. A teraz czas na zasłużony urlop :)

Po czternaste: Zapraszam na blog Łukasza Godlewskiego

W przerwie między jednym a drugim posiedzeniem na tronie związanym z grypą żółądkową wypadałoby coś napisać na blogu. Zapraszam na blog Łukasz Godlewskiego - zaprzyjaźnionego rysownika zza miedzy. Łukasz ostatnio pomagał mi zbierać materiały do artykułu o Rotmistrzu Polonii oraz narysował komiks do mojego scenariusza na podstawie opowiadania Lovecrafta (rzecz na łódzki konkurs, dlatego też nic a nic nie pokażemy).

Po trzynaste: There must have been dozen Peters and Pauls there #1

Tak kończy się oglądanie po raz setny najlepszych odcinków Rodziny Soprano i kilku innych filmów o wiadomej tematyce.
Oto pierwszy odcinek przygód sympatycznych żołnierzy mafii - Pete'a i Paula. Narysowałem go na potrzeby siódmego Kolektywu. Ja potrzebę miałem, redaktorzy niekoniecznie i dlatego rzecz ląduje na blogu :)
Przydługi tytuł to nawiązanie do... no właśnie?

Po dwunaste: coś z zupełnie innej beczki

Z reguły plakaty koncertowe itp. rzeczy wrzucam na drugiego bloga, czyli www.uglydesign.pl , ale w związku z tym, że te ten został praktycznie w całości narysowany, lepszym miejscem będzie Nienawidzę Ludzi. Rzecz jasna zapraszam :)

Po jedenaste: Nienawidzę Ludzi #6

Efekt przerwy nad pracami przy konkursowym komiksie na MFK (może zdążę...).

Po dziesiąte: Od Rotmistrza Polonii do Kapitana Polski

Na stronie Gildii ukazał się mój tekst dotyczący jednego z najważniejszych bohaterów w historii polskiego komiksu, mianowicie Rotmistrza Polonii (lub Sierżanta/Kapitana Polski, jak kto woli). Dla wszystkich, którzy nie zdołali zobaczyć/usłyszeć jak wymądrzam się na Bałtyckim Festiwalu Komiksu do przeczytania TUTAJ.

Po dziewiąte: Nienawidzę Ludzi #5

Z dedykacją dla sierot po łudstoku itp. imprezach oraz zaprzyjaźnionych sxe.

Po ósme: Impresje Mundialowe #3

Zakończenie małej trylogii zajęło chwilę. Zresztą powyżej drugie podejście do tematu. Poniżej z kolei szkolny przykład nieudanej próby :)

Po siódme: Nienawidzę Ludzi #4

Za wszelką cenę chciałbym uniknąć rysowania komiksów 'na aktualny temat', ale po 10 minutach przed telewizorem trudno przejść obojętnie obok niektórych kretynizmów...


Zakończenie impresji mundialowych jeszcze w tym tygodniu.

Po szóste: Zapowiedź #1 - GG Allin vs Polska Rzeczywistość

Tym razem słów kilka o tym, co będzie. Tak się składa, że piszę coś w rodzaju felietonów do Dead Pressu - punkowego pisma lub, jak kto woli, profesjonalnie składanego zina (link obok). Regułą jest, że swoje wynurzenia ilustruję jakimś rysunkiem/komiksem. Tym razem oprócz tekstu traktującego w ten czy inny sposób o scenie hc punk, w DP (tylko mi ten skrót kojarzy się z podwójną penetracją?) wydrukowany zostanie początek komiksowego serialu o Prawdziwym Królu Rock and Rolla. Nie. Nie chodzi o Elvisa.

Mowa o tym kolesiu.


Osoby nie zorientowane w temacie więcej informacji znajdą TUTAJ, ewentualnie na wszystko-mającej wikipedii. Macie rączki. Uwaga na oficjalną stronę - można trafić na jakiegoś wirusa (jak na GG Allina przystało).

Tak więc w czwartym numerze DP ukażą się dwa pierwsze epizody traktujące o przygodach GG Allina w naszej rzeczywistości. Jak doszło do tego, że GG grasuje po polskich ulicach, mimo że od jego śmierci minęło prawie 20 lat? Odpowiedzi na jesieni (konkretnego terminu nie podam, żeby tradycyjnie nie zapeszyć).

Po piąte: Nienawidzę Ludzi #3

Po czwarte: Impresje Mundialowe #2

Po trzecie: Impresje Mundialowe #1

Impresje mundialowe. Część pierwsza z trzech.

Po drugie: Nienawidzę Ludzi #2

Upał i (ostatnio) nadmiar pracy stanęły na przeszkodzie żeby narysować coś nowego. Na ratunek przyszedł mini-urlop na Kaszubach.

A w przygotowaniu po-mundialowa trylogia. Radzę być czujnym :)

Po pierwsze: Nienawidzę Ludzi #1

Od czegoś trzeba zacząć...